Wszystkie religie zawsze były zainteresowane celebrowaniem śmierci poprzez własny rytuał. Z historii wiemy, że dopiero w XVII wieku we Francji niektórzy „wolnomyśliciele” zaczęli wymagać, by ich uroczystości pogrzebowe odbywały się bez udziału przedstawicieli duchowieństwa.
Wszystkie dzieci muszą – wcześniej czy później - skonfrontować się ze śmiercią. Trudno jest dojść do wieku dojrzewania, by ktoś z naszej rodziny nie umarł. Może się zdarzyć, że śmierć zaskoczy znienacka. Ważna jest umiejętność zmierzenia się z tematem śmierci i wyjaśnienia dziecku tej prawdy. Jest to trudne, ponieważ świat dzieciństwa, w którym żyją wydaje się bezpieczny i niewzruszony.
Od samego początku transport zmarłych zawsze wymagał specjalnych środków, szczególnie przeznaczonych do specyficznego użytku. Na początku były wozy ciągnione przez konie, ale około 1904 roku zaczęły się pojawiać pojazdy napędzane silnikiem. Oczywiście od razu nie zdobyły one uznania.
Życie związane jest nieodłącznie ze śmiercią. Niestety nie można żyć wiecznie. Dla jednych śmierć jest oczekiwaniem, walką, nadzieją, ukojeniem bólu, przejściem do lepszego życia. Dla innych oznacza niesprawiedliwość, absurd, obrazę, karę. Wobec śmierci nie pozostajemy obojętni: wyzwala ona mnóstwo reakcji.