|
|
Wyszukiwarka Firm
Zakład Usług Pogrzebowych REQUIEM-PIĄTEK
ul.Bernardyńska 7
33-100 Tarnów
telefon: 014-626-33-36
fax: 014-626-33-36
branża: Zakłady pogrzebowe
Zakład Pogrzebowy o nazwie REQUIEM mieszczący się w centrum miasta przy ul. Bernardyńskiej 7 powstał w roku 1990. Od samego początku prowadzę go wraz z żoną Anną. Do pomocy zatrudniamy 4 pracowników, w tym dwoje pracuje z nami od 10 lat, posiadamy 3 samochody do przewozu ciał i jeden do przewozu żałobników, obsługujących pogrzeby.
Organizujemy kompleksowe uroczystości pogrzebowe. O każdej porze dnia i nocy jesteśmy do dyspozycji klientów. Nie korzystamy z usług naganiaczy lub pośredników (utrzymywanie i opłacanie ich podnosi koszty zakładu), naszymi zleceniodawcami są głównie osoby korzystające już wcześniej z usług naszej firmy. Pozyskiwanie klientów poprzez akwizytorów jest naszym zdaniem nieetyczne i powinno być napiętnowane. Ale nie ogólnie, tylko konkretnie - z imienia i nazwiska właściciela takiej firmy. Osoba zlecająca pogrzeb powinna mieć możliwość decyzji i wyboru, któremu zakładowi zlecić usługę, a nie być atakowana w ciężkiej dla siebie chwili przez akwizytorów, dla których liczy się tylko „złapany" klient i zarobek związany z jego pozyskaniem.
Każdy pogrzeb organizujemy starannie i z taką samą dokładnością, z jednakowym poszanowaniem dla Zmarłego. Nie robimy z tej uroczystości widowiska, jednakowo traktujemy każdego klienta i tego „bogatego" i tego, który żyje skromnie.
Bo każdy chciałby, aby jego osoba najbliższa była pochowana z godnością i traktowana szczególnie. Jeśli np. omawiając pogrzeb i robiąc wstępną kalkulację zauważamy, że osoba chciałaby kupić ładniejszą trumnę, ale liczy się z wysokością zasiłku pogrzebowego (aby na wszystko jej wystarczył) obniżamy cenę tej trumny tylko po to, aby osoba zlecająca mogła kupić tę, która się jej podoba. Na każdym towarze posiadamy wystawione ceny. Każda usługa jest skalkulowana i wyceniona - nie bierze się z powietrza lub jest inna dla każdego klienta. Nie działamy całkowicie sami, odizolowani od innych zakładów. Od wielu lat współpracujemy z zakładem pogrzebowym "DERUS". Nie raz mieliśmy dowody na to, że możemy na siebie liczyć w razie potrzeby.
Z uzyskanych dochodów nie korzystamy w pełni sami, współuczestniczymy m.in. w organizowaniu widowisk dla dzieci znajdujących się w szpitalu Św. Łukasza, wspieramy finansowo Polski Czerwony Krzyż przez co została wręczona nam w roku 2003 statuetka "Przyjaciel PCK 2003".
Organizujemy kompleksowe uroczystości pogrzebowe. O każdej porze dnia i nocy jesteśmy do dyspozycji klientów. Nie korzystamy z usług naganiaczy lub pośredników (utrzymywanie i opłacanie ich podnosi koszty zakładu), naszymi zleceniodawcami są głównie osoby korzystające już wcześniej z usług naszej firmy. Pozyskiwanie klientów poprzez akwizytorów jest naszym zdaniem nieetyczne i powinno być napiętnowane. Ale nie ogólnie, tylko konkretnie - z imienia i nazwiska właściciela takiej firmy. Osoba zlecająca pogrzeb powinna mieć możliwość decyzji i wyboru, któremu zakładowi zlecić usługę, a nie być atakowana w ciężkiej dla siebie chwili przez akwizytorów, dla których liczy się tylko „złapany" klient i zarobek związany z jego pozyskaniem.
Każdy pogrzeb organizujemy starannie i z taką samą dokładnością, z jednakowym poszanowaniem dla Zmarłego. Nie robimy z tej uroczystości widowiska, jednakowo traktujemy każdego klienta i tego „bogatego" i tego, który żyje skromnie.
Bo każdy chciałby, aby jego osoba najbliższa była pochowana z godnością i traktowana szczególnie. Jeśli np. omawiając pogrzeb i robiąc wstępną kalkulację zauważamy, że osoba chciałaby kupić ładniejszą trumnę, ale liczy się z wysokością zasiłku pogrzebowego (aby na wszystko jej wystarczył) obniżamy cenę tej trumny tylko po to, aby osoba zlecająca mogła kupić tę, która się jej podoba. Na każdym towarze posiadamy wystawione ceny. Każda usługa jest skalkulowana i wyceniona - nie bierze się z powietrza lub jest inna dla każdego klienta. Nie działamy całkowicie sami, odizolowani od innych zakładów. Od wielu lat współpracujemy z zakładem pogrzebowym "DERUS". Nie raz mieliśmy dowody na to, że możemy na siebie liczyć w razie potrzeby.
Z uzyskanych dochodów nie korzystamy w pełni sami, współuczestniczymy m.in. w organizowaniu widowisk dla dzieci znajdujących się w szpitalu Św. Łukasza, wspieramy finansowo Polski Czerwony Krzyż przez co została wręczona nam w roku 2003 statuetka "Przyjaciel PCK 2003".
|
|